Nie znoszę kurzu! Nie cierpię go wycierać! Zwykle przy tym smarkam, kicham i kaszlę. Alergiczna reakcja na roztocza albo samą czynność. Albo jedno i drugie. Idąc w ostatnie ślady mego syna mam ochotę zapytać: „po co Pan Jezus wymyślił kurz, no po co?”. Nigdy nie umiałam znaleźć wytłumaczenia dla tego … No właśnie, czym jest kurz? Rzeczą, zjawiskiem, zbiorem niepotrzebnych i martwych odpadków, w którym roztaczają się mikro-stwory? Wikipedia mówi: kurz, to pył powstały ze sproszkowanych ziarenek piasku, ziemi, z cząsteczek różnych ciał, które potocznie określane są jako brud. Dziś starłam taki pył z dziesiątek książek, które 13 lat temu Tomek zapakował do piwnicy. Zapakował i wyjechał do Peru z zamiarem „niepowrotu”. Wycierając je poczułam się jak archeolog. Warstwa kurzu dość gruba, książki pachniały ziemią i butwiejącym papierem. Pomyślałam, jak inny był czas, gdy je układał do kartonu? Co działo się w tym roku, od którego gdzieś po ciemku, cichutko przyjmowały na siebie kolejne „zbiory niepotrzebnych odpadków”. Sprawdziłam. Małysz odnosił tryumfy, a my krzyczeliśmy „Leć Adam, leć!!!”. Wybuchła „Afera Rywina”. Polsat zagrał ostatnie „Disco Polo Live” za to ruszył pierwszy „Idol”. Odeszli mistrzowie dzieciństwa – Astrid Lingren i Szymon Kobyliński. Oglądaliśmy „Pianistę”, „Godziny”, „Chicago” i „Porozmawiaj z nią”(Boże! To było tak dawno temu?!). Wprowadziłam się do swojego pierwszego mieszkania, a kurs franka szwajcarskiego pozwalał spokojnie w nim spać.
Dziś wyciągnęłam z kartonu te stare książki na półkę, jak uśpionego w lampie Aladyna gina, w zupełnie inny świat. Pewnie się dziwią, patrząc teraz na nowe tytuły Tokarczuk, Pilcha i pytają: „kim są ci nowi: Karpowicz i Bator?”. Witajcie książki z wehikułu czasu – kartonu. Jestem żoną (drugą) tego co Was zamknął. Niebawem poznacie Kostka i oby Ida, gdy tylko zacznie raczkować (Uważajcie! Stoicie na dolnej półce!) była dla Was równie łaskawa co czas.
P.S.
A na taśmie magnetofonowej (szpulowej) Audio-Tomek z wczesnego dzieciństwa. To dopiero czasołapacz!
Najnowsze komentarze