Nigdy nie zapomnę tekstu rzucanego przez mojego profesora od aktorstwa. Gdy coś, co przedstawialiśmy, było dla niego słabe i amatorskie, rzucał: Co wy mi tu gracie? Jasełka w pekaesie?! 

No to na dziś nie w pekaesie, a w pudełku po butach, które właściwie, czemu nie, można zabrać w podróż pekaesem i zrobić show. I niech to nawet będzie musical, jeśli tylko wykorzystacie kolędy ze składziku Hau kolęda, kolęda. Niech pastuszkowie śpiewają, królowie się kłaniają i cuda, cuda ogłaszają. Do wykonania takiej teatralnej szopki cud już nie jest potrzebny, a jedynie:

– pudełko po butach
– patyki na szaszłyki (obiecuję, to już ostatni częstochowski rym w tym wpisie)
– szablony taki jak ten lub ten
– taśma klejąca
– nożyczki
– klej
– kawałki kolorowych papierów, materiałów
– kredki, flamastry lub farby
– ostry nożyk

Pudło nacinamy tworząc takie koleiny/tory do poruszania się kukiełek.

Postaci z szablonów kolorujemy i przyklejamy taśmą i klejem do patyczków. Uwaga! Patyczki idą w stronę główki postaci, a nie jak przy tradycyjnej kukiełce, ponieważ animujemy postać od góry.

W pudełku tworzymy scenografię według naszej wyobraźni. Możemy zabawić się śniegiem w sprayu, poprowadzić oświetlenie choinkowe, postawić palmy, choinki czy przestrzeń z Minecraft. To właściwie tyle. Można drukować bilety i zapraszać na przedstawienie;)

Nie zapomnijcie o kolędach! Hau kolęda, kolęda!

Zdjęcia zostały zrobione w trakcie warsztatów z Rudzikiem, a są na nich prace Tosi i Neli Gniado oraz Kostka (w fazie startowej;)), których pozdrawiamy Hej hau!